Jestem psychiatrą, a także internistą z ponad 35-letnim doświadczeniem. Niektórych może dziwić to, jak różne specjalizacje wybrałem. Jest to jednak tylko pozorna różnica, ponieważ człowiek jest całością, nie można zatem oddzielić jego psychiki od ciała. Jedno oddziałuje na drugie.
Często zdarza się, że pacjent leczący się u internisty, tak naprawdę leczy tylko objawy choroby, która ma podłoże psychiczne, a nie jej przyczyny. Czy słyszałeś, że nawet spadek odporności powodujący ciągłe przeziębienia, może tak naprawdę mieć swoje źródło w depresji? Często zdarza się też tak, że problemy fizyczne mogą oddziaływać na naszą psychikę.
Jeśli nie ma się gruntownej wiedzy z obu tych dziedzin medycyny, które wydają się być od siebie tak odległe, czasami trudno jest wyłapać subtelne różnice, które pozwolą postawić prawidłową diagnozę. I to właśnie dlatego ukończyłem Krakowską Akademię Medyczną ze specjalizacją z zakresu chorób wewnętrznych, a następnie uzyskałem specjalizację z zakresu psychiatrii.
lek. med. Tomasz Żółkoś